Paese Manifesto nr 906

Witam!!!

Tak jak obiecałam, dzisiaj parę słów na temat "ulubieńców października". Zacznę od pomadki Paese Manifesto która oczarowała mnie swoim ślicznym i intensywnym kolorem. Jest to numer 906 i moim zdaniem jest to karminowa czerwień. Nigdy w życiu nie przepadałam za odcieniami czerwieni, ale zaryzykowałam i jestem zachwycona jak ładnie prezentuje się na ustach. Według producenta jest to pomadka w płynie która łączy w sobie krycie pomadki i blask błyszczyka. Na rynku dostępnych jest 12 różnych odcieni. Kolor jest bardzo dobrze na pigmentowany, świetnie pokrywa usta, ładnie nabłyszcza i długo się utrzymuje. Głębokie, czyste pigmenty zapewniają widoczny kolor bez efektu przerysowania. Zawarty w szmince koktajl witaminy A, E, C wspomaga odżywienie i pielęgnację ust. Receptura opiera się na olejach nawilżających, zapobiegających wysuszeniu naskórka.

Moje odczucia: 



Pomadka w płynie posiada bardzo fajny i wygodny aplikator. Dla uzyskania trwalszego koloru, usta obrysowałam i wypełniłam kredką o identycznym kolorze. Cała zawartość opakowania to 6 ml za cenę 14 zł. Jakość określam na bardzo dobrą, ze względu na konsystencje, pokrycie i ładny kolor. Długo utrzymuje się na ustach. Konsystencja jest dosyć gęsta ale jak dla mnie idealna ponieważ lobię czuć że mam pomadkę na ustach. Nie podkreśla niedoskonałości na ustach i nie klei się. Moim zdaniem ideał. 



Ocena: 10/10