Od jakiegoś czasu zauważyłam, że na nasz rynek wchodzi coraz więcej produktów zawierających w swoim składzie olejek arganowy. Postanowiłam, że zrobię sobie taki krem na bazie tego drogocennego oleju i podzielę się z wami przepisem na blogu. Krem okazał się strzałem w dziesiątkę. Doskonale nawilża skórę, odżywia ją i jednocześnie łagodzi podrażnienia. Nie powoduje żadnych podrażnień ani zaczerwienień, ponieważ zrobiony jest głównie z naturalnych składników. Jednocześnie rewelacyjnie pachnie prażonymi orzechami (dzięki olejkowi arganowemu). Olej arganowy jest doskonały na suchą i starzejącą się cerę. Chroni przed przedwczesnym pojawieniem się zmarszczek. Ma działanie antyoksydacyjne - zwalczające wolne rodniki. Posiada kwas linoleinowy (Omega - 6), który poprawia elastyczność skóry, sterole oraz triterpenowe alkohole, które mają właściwości przeciwzapalne, łagodzące podrażnienia i chroniące skórę. W składzie kremu występuje również olej z orzechów brazylijskich, który pomaga walczyć z niedoskonałościami i problemami skórnymi. Poprawia skład cementu międzykomórkowego oraz sebum. Bogaty jest w magnez, witaminę A i E, zawiera cenne fitosterole. Krem został przygotowany przeze mnie na bazie nowoczesnego emulgatora olivem 1000, który produkowany jest z naturalnych i biodegradowalnych produktów.
Do jakiego typu cery jest ten krem?
Polecam zarówno do skóry suchej, jak i tłustej ze względu na właściwości regulujące wydzielanie sebum, właściwości kojące i przeciwzapalne, a także doskonałe właściwości nawilżające.
Jak krem spisuje się na mojej tłustej cerze?
Krem zostawia na twarzy delikatny film ochronny. Po nałożeniu skóra jest matowa i nabiera kolorytu. Najważniejsze jest to, że nie zapycha porów. Doskonale nawilża, a skóra jest jędrna i sprężysta.
Jak zrobić krem i jakie półprodukty będą nam potrzebne:
EMULSJA TYPU O/W (OLEJ W WODZIE)
Krem składa się z dwóch faz. Pierwsza faza to tzw faza olejowa A, druga faza wodna B. Składniki podane są na 50 g kremu.
Na fazę olejową (A) składa się:
7 g oleju arganowego;
Druga faza (wodna B ) zawiera:
32 g hydrolatu z rumianku;
2,5 g d - panthenolu;
0,5 g eco konserwantu;
___________________________________________________________________________________________
WYKONANIE
___________________________________________________________________________________________
Do zlewki (A - 50 ml) wlewamy olej arganowy ( 7 g), olivem 1000 (4 g) i olej z orzechów brazylijskich (4 g);
Do drugiej zlewki (100 ml) wlewamy hydrolat rumiankowy (32 g), d - panthenol (2,5 g);
Obie zlewki umieszczamy w kąpieli wodnej i podgrzewamy do momentu rozpuszczenia się olivem 1000;
Następnie olej z emulgatorem (naczynie A - 50 ml), przelewamy do naczynia z fazą wodną (naczynie B - 100 ml) cały czas intensywnie mieszając;
Na sam koniec dodajemy eco konserwant (kiedy emulsja ostygnie do 30 - 35 st. C) i wstawiamy zlewkę do naczynia z zimną wodą cały czas mieszając do uzyskania gęstej konsystencji;
Gotowy krem przekładamy do słoiczka lub buteleczki typu airless. Przechowujemy w lodówce w szczelnie zamkniętych pojemnikach;
Na sam koniec dodajemy eco konserwant (kiedy emulsja ostygnie do 30 - 35 st. C) i wstawiamy zlewkę do naczynia z zimną wodą cały czas mieszając do uzyskania gęstej konsystencji;
Gotowy krem przekładamy do słoiczka lub buteleczki typu airless. Przechowujemy w lodówce w szczelnie zamkniętych pojemnikach;
no kochana , widzę,że tworzenie samodzielne kosmetyków idzie Ci znakomicie !
OdpowiedzUsuńTwórcza dziewczyna! Wesołych Świąt:)
OdpowiedzUsuńPo raz kolejny jestem pod wrażeniem :D
OdpowiedzUsuńKochana Ty zacznij te produkty sprzedawać :D
OdpowiedzUsuńChętnie bym się w jakieś cudeńko zaopatrzyła ;)
ooo ciekawa jestem ,dałaś do myslenia :)0 fajny blog
OdpowiedzUsuńJa też zauważyłam że ostatnio głośno o oleju arganowym.. Jak ten krem okaże się fajny może skuszę się w końcu zrobić jakiś kosmetyk własnoręcznie ;D Ale jesteś zdolna!
OdpowiedzUsuń