Parę dni temu na moim blogu pojawił się post na temat kremu, który można przygotować własnoręcznie w domu. Dzisiaj pokaże i opisze wam w jaki sposób, można zwiększyć działanie takiego kremu a także innych kosmetyków. Zabieg ten jest nieinwazyjny i spokojnie można wykonać go w domu. Posiada on wiele pozytywnych właściwości i zalet. Już po pierwszym zabiegu skóra jest jaśniejsza, gładsza i miękka w dotyku. Lepiej wchłania kosmetyki, dzięki czemu składniki odżywcze w preparatach są lepiej przyswajane przez naszą skórę. Cała zasługę w uzyskaniu takich efektów, możemy przypisać Mikrodermabrazji Korundem. Dla osób, które nie wiedzą czym jest Korund i Mikrodermabrazja kilka słów na ten temat. Korund jest to naturalny, twardy minerał, służący do złuszczania zrogowaciałego naskórka twarzy i ciała. Jest on w postaci kryształków o średnicy ok 100 mikrometrów, które doskonale stymulują odnowę wszystkich warstw epidermy uzyskując przez to jaśniejszy i młodszy wygląd skóry. Mikrodermabrazja jest to zabieg który w sposób mechaniczny złuszcza i usuwa naskórek.
Wszystkie produkty można zakupić na stronie zrobsobiekrem.pl
Całość mieszamy bagietką szklaną. Jeżeli mieszanka jest za gęsta rozcieńczam ją dodatkową porcją kwasu hialuronowego.
Po wymieszaniu kwasu hialuronowego z Korundem nakładam na oczyszczoną twarz i dokładnie masuje kolistymi ruchami. Następnie spłukuje. Korund możemy również stosować z olejami lub żelami do mycia twarzy.
Dla uzyskania zadowalających efektów, zabieg w domu powinien być stosowany raz do dwóch razy w tygodniu. Po kuracji Korundem, nasza skóra stanie się gładsza elastyczna i jaśniejsza. Usunięcie obumarłego naskórka i odblokowanie porów, znacznie poprawi wchłanianie aktywnych substancji zawartych w preparatach kosmetycznych i zwiększy skuteczność ich działania. Ważne jest aby 5 dni przed zabiegiem unikać chemicznych kremów do depilacji, elektrolizy, woskowania, szorstkich szczotek do czyszczenia twarzy.

Sporo slyszałam o tym ale nie miałam okazji wypróbować ale w najbliżeszj przyszłosci bede musiała to zmienić:)
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto wypróbować. Na pewno się nie zawiedziesz!
UsuńMoże i ja spróbuje. :)
UsuńŚwietny post, wszystko dokładnie opisane :)
OdpowiedzUsuńjuliettexoxo.blogspot.com ♡
Juliette jak zwykle dziękuje!
UsuńBardzo przydatny post :)
OdpowiedzUsuńCzytałam podobny post o Korundzie i chyba sie na niego skusze bo jest rewelacyjny ;)
OdpowiedzUsuńMoniko naprawdę polecam. Korund jest rewelacyjny. Do tej pory używałam wielu peelingów, ale żaden nie sprostał moim oczekiwaniom. Korund wygładził i odświeżył moją skórę a przy tym zmniejszył widoczność zaskórników.
UsuńSłyszałam o tym, ale nigdy nie próbowałam. Pozdrawiam : ) http://jusinx.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPolecam! Na pewno nie będziesz zawiedziona. Pozdrawiam !
UsuńUżywałam, ale dla mnie jest jednak jest za ostry! Teraz stawiam tylko na peelingi chemiczne i enzymatyczne (ten z e-naturalne jest świetny).
OdpowiedzUsuńmnie zawsze kusila ale poki co mam kwasy
OdpowiedzUsuńdomowej to jeszcze nie robiłam :)
OdpowiedzUsuńTeeeż go używam :-) i jest genialny :-) strasznie mi pomaga co do cery :-) ♡
OdpowiedzUsuńlubie korund, ale o wiele lepsze wyniki daje mikrodermabrazja : c
OdpowiedzUsuńJak tylko będę miała weekend zjazdowy, muszę już zatuptać do sklepu ZSK po kilka składników! :D
OdpowiedzUsuń